Gdy leci jakiś program kulinarny nie pozwalają Nikomu przełączyć :) Później starszy synek Igorek chodzi po domku i recytuje przepisy na różne dania po czym musimy koniecznie je zrobić :)
Czyżby rósł mi Top Chef?? :D
Gdy dowiedziałam się o grze planszowej ''Królewski Kucharz'' pomyślałam REWELACJA to coś dla Igora! Gra jest przeznaczona dla dzieci od 6+ mój synek we wrześniu skończy 5 ale radzi sobie super :) Może zacznę od początku...
29 stycznia zapukał do mych drzwi kurier, który miał dla Nas grę :)
Chciałam poczekać żeby zasnął najmniejszy i dopiero zagrać ale los tak chciał, że nie chciał zasnąć więc postanowiłam, że Kacper będzie się przyglądał :) Napiszę Wam, że wszystkie elementy gry są naprawdę bardzo dobrze zrobione. Każdy żeton jest twardy dzięki czemu nie wygina się ani nie łamie a w rączkach mojego łobuza jest to możliwe ;)
Zawartość Pudełka:
-1 plansza główna czyli ''Królewskie Spiżarnie'''
-4 ''planszetki'' uczestników ''Królewskie Kuchnie''
-20 kart Królewskich Dań
-150 żetonów:
''składniki'' (kolor jasny beż) 109 szt
''przyprawy'' (kolor zielony) 21 szt
''sposoby przyrządzania'' (kolor czerwony) 20 szt
-instrukcja wraz z przepisami
oraz Czapka kucharza wraz z 2 drewnianymi łyżkami
W tej grze najważniejszym zadaniem jest jak najszybsze przygotowanie dania dla Króla.
Każdy gracz losuje potrawę jaką ma przyrządzić i nie pokazuje jej swojemu przeciwnikowi
(U Nas z racji tego, że Igor dopiero zaczyna ''zabawę'' z tą grą, gramy w otwarte karty i jeszcze mu pomagamy z nazwaniem potrawy, której może nie kojarzyć)
Następnie uczestnicy zgodnie z ruchem zegara losują sposób przyrządzania, składniki i przyprawy.
Kto pierwszy ugotuję Królewskie Danie podnosi ręce do góry i krzyczy ''Serwis dla Króla'' jak czasami mój synek woła ''Jestem Top Sief'' ;)
W grze ''Królewski Kucharz'' są różne stopnie trudności dzięki czemu dla mnie i mojego męża również ta gra jest świetnym sposobem na niedzielne wieczory :)
Dzieci jak i dorośli, którzy nie znają języka angielskiego mogą się podszkolić, gdyż na żetonach jest także napisane po języku angielski :)
Na koniec Wam Napiszę, że gra jest Rewelacyjna!
Teraz codziennie w nią gramy :)
Polecam każdemu bo naprawdę jest warta zakupu!
Igor dzięki tej grze nauczył się nowych potraw, jaki i nazw składników i przypraw :) Zadaje pytania jak dana przyprawa nazywa się po angielsku :)
Razem czytamy przepisy i oczywiście je robimy :)
Więcej informacji o grze znajdziecie tutaj
A kupić ją możecie tutaj
Zapraszam również do mnie na konkurs 14 lutego gdzie ta właśnie gra będzie do zdobycia :)
Zapraszam do nas :) aktualnie rozdawajka w której można wygrać spodnie :) http://naszmalycud.blogspot.com/2015/02/rozdawajka-z-bebetuli.html
OdpowiedzUsuńAch doczekać się nie mogę, aż mój maluch podrośnie i pogramy w planszówki! Fajna ta gra :)
OdpowiedzUsuńTak ja też nie mogłam się doczekać :)
OdpowiedzUsuńGra jest ekstra.Kiedys sobie taka kupimy!
OdpowiedzUsuń