Igorek nie lubił liczyć.. Nie chciał.. za żadne skarby nie mogłam go przekonać..
Pisałam Wam już kiedyś, że mamy z tym problem :/
Pisałam Wam już kiedyś, że mamy z tym problem :/
Kupowałam malowanki, książeczki, które miały pomóc w nauce i nic..
Próbowaliśmy uczyć się poprzez zabawę ale on nie chciał słyszeć o żadnym liczeniu.
Aż w małe rączki dałam mu książkę ''Liczę do 100'' Magali Bardos wyd. BABARYBA.
Dzięki Niej Igor polubił naukę liczenia i codziennie wyruszamy w niezwykłą przygodę!
Ilustracje są tak świetne, że nie da się nie zwrócić na Nią uwagi.
Książeczka opowiada o przygodach misiów.
Każda strona prezentuje Nam liczby od 1 do 100 w bardzo oryginalny sposób.
Najpierw mamy 1 las a potem 2 góry i 3 misie na szczycie...
Kolejna strona to kolejna misiowa przygoda :)
Pomimo tego, że książka nie zawiera wielu słów to i tak fajnie się ją ''czyta'' :)
Można wymyślać różne historie i ruszyć wyobraźnię dziecka.
Dzięki Niej Igorek w ciągu kilku dni nauczył się już liczyć do 10 a to jest na prawdę dla Nas wielki sukces!
Na tym etapie nie przestajemy i codziennie brniemy dalej aby poznać kolejną część przygód misiów..
Aż dojdziemy do 100 :)
Bardzo polecamy książeczkę, która jest naprawdę pięknie wydana.
Nam pomogła! Już dla Igora szlaczki nie są na pierwszym miejscu a właśnie liczenie!
Nigdy bym się tego nie spodziewała, że tak to sprawi mu radość ;)
Rok wydania 2014
Oprawa: Twarda
Format: 242 x 202 mm
stron: 96
Książkę kupicie o tutaj
Super :) bardzo ciekawa książeczka :)
OdpowiedzUsuńświetna jest! :)
UsuńA jak fajnie liczy ,a tak sie martwilas :) Ekstra ksiazeczka.Z regulu t kolorowe bardziej przyciagaja i zachecaja dzieci do nauki ;)
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, że codziennie jest co raz lepiej :)
UsuńSuper :) książeczka świetnie wygląda jest kolorowa i najważniejsze uczy liczyć nie wiem czy się nie skuszę dla młodszej =D
OdpowiedzUsuńu Nas się sprawdziła :)
Usuń