Niestety są osoby,które nie wiedzą co znaczy tolerancja czy akceptacja.
Praktycznie codziennie spotykam się z chamskim zachowaniem wobec drugiego człowieka..
Bo ma inny ubiór, bo innaczej wygląda, bo słucha innej muzyki.
Ostatnio, gdy przyjechał Pan kurier do mnie z paczką wyszedł ze mną Kacperek, gdy zobaczył Kacpra odrazu zapytał go dlaczego ma takie dziwne oczy.. Myślałam, że mu przyłożę.. Kacperek zaczął mu tłumaczyć, że ma chore oczy.. ten wsiadł w auto i odjechał a młody w płacz, że chce wyglądać jak inne dzieci i chce mieć normalne oczka :(
Zapytał również ''Mamusiu a dlaczego ja jestem inny''.
Nastał ten moment, gdzie musieliśmy porozmawiać.. była to długa rozmowa moja z Kacperkiem i tak szczerze Wam powiem, że nawet i w tym przypadku sięgnełam po książki..
Dwie książeczki, które czekały na właśnie ten moment..
Może przejdę do przedstawienia Wam ich..
Pierwszą z Nich jest ''Rikuś'' Guido Van Genechten.
Książeczka opowiada historię o króliczku o imieniu Rikuś, który różni się od innych.
Jego jedno uszko jest cały czas oklapnięte. Króliczek próbował wiele sposobów, aby jego uszko wyglądało tak jak innych króliczków, niestety żaden sposób nie był skuteczny.
Rikuś był pośmiewiskiem wśród innych króliczków. Nie chciał się wyróżniać i nie potrafił pogodzić się ze swoim wyglądem. Chciał tylko, aby inne króliczki go zaakceptowały.
Wiecie jak sobie poradził? Nie zgadniecie..
Książka ''Rikuś'' pokazuje, że wszyscy jesteśmy inni, ale każdy jest bardzo ważny.
Pokazuje Nam również jak poradzić sobie z ''innością''. W Naszym przypadku bardzo Nam pomogła i synek już nie płacze, gdy ktoś wytyka jego oczka palcami.
Polecam tą książeczkę każdemu rodzicowi, który chce wychować swoje dziecko na tolerancyjne.
Wydawnictwo: Adamada
Napisał: Guido van Genechten
Zilustrował: Guido van Genechten
Przełożył: Ryszard Turczyn
Stron: 32
Oprawa: twarda
Dla kogo?: Dla dzieci w wieku 3+
Cena: 34,90
Znajdziecie ją o tutaj.
Kolejną propozycją książki o tolerancji jest ''I co teraz?'' Guido van Genechten.
Pewnego dnia mały chłopiec obudził się i zauważył, że ma na głowie rogi.
Chłopiec bardzo się zdziwił, ale również zaniepokoił, ponieważ nie wiedział co zrobić aby je jakoś ukryć przed innymi. A kiedy już zrozumiał, że jest to niemożliwe zaakceptował je. Przecież to nic złego. Każdy jest inny. Jeden jest gruby a drugi chudy, jedni mają małe noski a inne duże..
Każdy czymś się różni. Sytuacje, które dla Nas wydaja się banalne dla dziecka niestety mogą powodować strach. Pamiętajcie warto o tym rozmawiać.
Wydawnictwo: Adamada
Napisał: Guido van Genechten
Zilustrował: Guido van Genechten
Przełożył: Ryszard Turczyn
Stron: 32
Oprawa: twarda
Dla kogo?: Dla dzieci w wieku 5+
Cena: 37,90
Znajdziecie ją o tutaj.
Polecamy te dwie książeczki. Zdobędźcie je i czytajcie wielokrotnie, aby nauczyć dzieci tolerancji i akceptacji.A Wy co byście zrobili gdyby się okazało, że macie na głowie rogi?
Jak dobrze, że są takie książki i że teraz rodzice mają skąd czerpać pomoc. Kiedyś to takie proste nie było. Ja też przechodziłam przez etap inności, chociaż miałam tylko piegi, a i tak dzieciaki robiły z tego wielką aferę.
OdpowiedzUsuńNiestety dzieci (i dorośli) potrafią uprzykrzyć komuś życie z powodu, że jest się ''innym''
UsuńLubię takie książki terapeutyczne, pomagające radzić sobie z konkretnymi problemami. Moja córcia na szczęście jest tolerancyjna, inność jej nie przeszkadza, ale szkoda że Pan kurier nie trafił na taką książkę w dzieciństwie... Jak można być tak bezmyślnym żeby zadać takie pytanie dziecku?
OdpowiedzUsuńRównież zadaje sobie to pytanie :/ Mam nadzieję, że Pan kurier kiedyś trafi na ten post
UsuńTo przerażające, że potrzebujemy książek, żeby tłumaczyć taki elementarz..
OdpowiedzUsuńPrzerażające jest to jak zachowują się dorośli a nawet i dzieci w stosunku osób, które wyglądaja ''inaczej''
UsuńJakakolwiek "inność" jest ciężka, bo dzieci potrafią być okrutne, a dorośli wcale im nie ustępują. Super sprawa takie książeczki, oby jak najwięcej dzieci (i dorosłych!!!) miało do nich dostęp.
OdpowiedzUsuńNiestety to nie tylko dzieci, ale i dorośli potrafią być okrutni :(
UsuńŚwietne pozycje. Moim zdaniem, niektórzy dorośli również powinni się z nimi zapoznać. Szkoda tylko, że do naszych dorosłych umysłów nie docierają takie symboliczne historie.
OdpowiedzUsuńTo prawda
UsuńDobrze, że powstają tak wartościowe książki... My z Jasiem czytaliśmy tylko "I co teraz?", ale na pewno w przyszłości poznamy też Rikusia. :)
OdpowiedzUsuńCudowne są
UsuńTen Pan Kurier nie wykazał odrobiny taktu, jak w ogóle można zadać takie pytanie i w obecności dziecka. Najgorsze jest to, że tacy ludzie zwykle pytają nie z troski, ale ze wścibstwa i swojej ciekawości.
OdpowiedzUsuńPan kurier zadał to pytanie nie mi tylko mojemu synkowi :( gdybym tam była sama z pewnością poleciałyby w jego stronę słowa niecenzuralne..
Usuń