Książka na cały rok :)

Nie uwierzycie w to, ale wiecie, że jest taka cudowna książka, która ma w sobie aż 365 bajek??
Tyle bajek, że czytając jedną codziennie starczy na cały rok! :)
Dzieci mimo, że czytamy wieczorami również inne książki o tą się zawsze domagają :) Musi być i koniec! ;)
O jakiej mowa? Księga 365 Bajek Katarzyny Najman.
Jakie to fajne jak możemy codziennie czytać inną bajkę i to z jednej książki :)
Księga 365 bajek to zbiór krótkich historyjek, które przypominają zdarzenia z Naszego życia. 
Ta bajka uczy, rozwija i bawi. Znajdują się w niej historie zwierzątek borykających się z różnymi trudnościami.. Historię bohaterskiego królika Robika, troskliwej kotki Luli, dobrodusznego misia Bariego. Poznacie ich radości i dowiecie się w jaki sposób spędzają czas.
Jest świetnie podzielona na miesiące i dni. Każdy miesiąc ma inny kolor Pomimo tego, że tytuł wskazuję, że jest w niej 365 bajek to tak na prawdę jest ich 366 a dlaczego? Ponieważ dodana jest opowieść na 29 luty :)
Fajnie prawda? Ja jestem nią oczarowana. 
Polecamy mieć ją w dziecięcej biblioteczce :)
Wydawnictwo: Siedmioróg
Autor: Katarzyna Najman
Liczba stron: 192
Oprawa: twarda
Papier: kreda
Format: 23,5 x 16,5
Rok wydania: 2015
Kategoria wiekowa: wiek przedszkolny 3-6 lat
Cena: 20,99
Znajdziecie ją o tutaj.

9 komentarzy :

  1. Ale super. Akurat jestem na etapie poszukiwania ciekawych książek dla dzieci, więc Twoja recenzja bardzo mi się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na inne recenzje :) Jest wiele fajnych książeczek dla dzieci <3

      Usuń
  2. Bardzo fajna książka ;) Kiedyś widziałam takie w bibliotece, ale wiadomo, że na cały rok nikt książki nie wypożyczy :) Czas kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. My też mamy jedną książkę tego typu, ale jakoś rzadko po nią sięgamy. Teraz ma tapecie są u nas wiersze😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie raczej nie za bardzo przepadają za wierszami.. chociaż jak ja wczuję się w role to wszystkiego posłuchają :D

      Usuń
  4. My też mamy jedną książkę tego typu, ale jakoś rzadko po nią sięgamy. Teraz ma tapecie są u nas wiersze😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Mój syn miał tyle książek, że ja takiego wyboru za dziecka nie miałam. Baśnie Andersena. Zawsze wybierał, zawsze do nich wracał. Reszta się kurzyła. Więc może ta książka wcale nie jest taka głupia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baśnie Andersena moi chłopcy również uwielbiają :)

      Usuń

SzaroKolorowa © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka