Kto już z Was był? Ja muszę przyznać, że nie byliśmy, ale książki o Coco przeczytaliśmy.
I po zapoznaniu się z książkami wiem z pewnością, że dla mojego 7 latka to strzał w 10 :)
Coco. Kocham ten film.
To nie jest nasza pierwsza książka z serii ''Kocham ten film''. Uwielbiamy te wydania :)
Igor pierwsze co, to jak zobaczył okładkę, że są tam jakieś stwory, to był bardzo zaciekawiony i od razu zaczął ją przeglądać ;)Piękne ilustracje przyciągnęły również i moją uwagę.
Ale w tej książce nie tylko ilustracje są super. Książeczka ma jeszcze piękniejszą historię z ważnym i mądrym przesłaniem.
Bajka opowiada o chłopcu, który marzy o tym, aby zostać muzykiem, jednak w jego rodzinie muzyka jest surowo zakazana.
Jednak kiedy nadchodzi Dia de Muertos (jest to Święto Zmarłych obchodzone w Meksyku.
Zabawa i radość połączona ze wspólnym biesiadowaniem żywych i zmarłych). Miquel trafia do Krainy Umarłych.
Chłopiec ma szansę rozwikłać rodzinną tajemnicę i spełnić swoje marzenia.
Opowieść bardzo nam się spodobała.
To pełna ciepła historia o miłości i możliwości spełniania marzeń.
Polecamy :)
,,Coco. Biblioteka filmowa" to bardzo ciekawa, bardziej rozbudowana publikacja niż ''Coco. Kocham ten film.''.
Książeczka została wydana w zeszytowym formacie. Na końcu znajduje się kilka kartek z kadrami z filmu, które opisują przedstawioną fabułę krok po kroku.
Polecamy! :)
Historia wydaje się być świetną lekcją dla trochę starszych dzieci :) To dobry wstęp, do rozmowy o marzeniach :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie dla takich 7 latkow, bo już mój młodszy bał się jak tylko zobaczył okładkę.
UsuńWybieramy się na ten film do kina. Potem na pewno kupimy którąś z książek.
OdpowiedzUsuńMój 4 latek jak zobaczył książkę to nie chciał jej oglądać. Bał się. Ale dla starszych dzieci polecam😊 Ile lat ma Tosia?
UsuńMój synek jest jeszcze za mały na takie książki, a i telewizji nie ogląda, ale ja chętnie obejrzałabym z mężem tę animację.
OdpowiedzUsuńMój młodszy (4 latek) też jest za mały. Bał się, ale już dla 7 latka polecam😊
UsuńMoje dzieciaki jeszcze za małe na takie długometrażowe filmy. Jak córka podrośnie (Za rok czy dwa) pokazałabym jej też Hotel Transylwania, bo mimo że są tam potwory (na które teraz jest za mała) to bajka jest bardzo przyjemna :)
OdpowiedzUsuń